minimini - 2011-08-25 01:31:18

Magda: „(...) Nareszcie byłam w czymś najlepsza. Nikt nie potrafił tak walczyć z głodem jak ja. Ani mama, ani ciocie, ani moja siostra, ani moje śliczne koleżanki. Po raz pierwszy odkąd pamiętam wyprostowałam się, podniosłam głowę i dumnie szłam przez miasto. Byłam kimś. Byłam silna. Czułam, że jestem ważna, szczupła i piękna. Po raz pierwszy. Jak brzydkie kaczątko, co zamieniło się w łabędzia (...)”.

Julka: „(...) Wpadłam w anoreksję....Ona dała mi bardzo dużo. Ojciec się zaczął znów o mnie troszczyć, jak o małą dziewczynkę. Byłam ważna, najważniejsza. Odwiedzali mnie w szpitalach, dzwonili, mówili wreszcie, że mnie kochają. Nadal trudno mi zaakceptować swój normalny wygląd. Boję się życia, ludzi. Boję się, że zawsze już będę musiała walczyć o miłość. Potrzebuje tego, żeby ktoś mnie kochał i boję się. Tak naprawdę tylko babcia mnie kochała i tata jak byłam mała – tęsknię do tego bezpieczeństwa i ciepła, ale babcia nie żyje, a ja niestety nie jestem już małą dziewczynką (...)”.

GotLink.pl